Mike Novogratz: Kryptowaluty w przyszłym roku odnotują wzrosty

Mike Novogratz przewiduje, że instytucje finansowe zaczną inwestować w rynek kryptowalutowy dopiero w przyszłym roku. Jego zdaniem istnieje spora szansa na to, że cały rynek zacznie się powoli regenerować i piąć w górę już w pierwszym kwartale 2019 roku. Jak analizuję całą tę sytuację, to jestem skłonny poprzeć jego tezę – wszystko zmierza w dobrym kierunku. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja własna opinia na ten temat.

Zdaniem niektórych te przewidywania są błędne – nie dlatego, że rynek kryptowalut nie ma szansy na odbicie się od dna, ale dlatego że  nie sposób przewidzieć jego “zachowań”. Tak twierdzi Tim Swanson, założyciel firmy Post Oak Labs. Jeżeli o mnie chodzi, to z tymi słowami z kolei zgadzam się tylko po części. Owszem, zachowania rynku są trudne do przewidzenia, aczkolwiek tak ewidentne spadki notowań nie są dziełem przypadku. Po tylu miesiącach bessy mam już niemalże pewność, że są one dziełem zamierzonym i już wkrótce “grube ryby” na tym skorzystają. Na szczęście sam też wsiądę do tego pociągu!

Novogratz wspomina również o Bakkt – platformie aktywów cyfrowych. Nie jest to pierwsza osoba, która sądzi, że te dwa ruchy sprowokują kolejne działania. Dyrektor operacyjny Sonny Singh twierdzi, że Bitcoin osiągnie w 2019 roku cenę 15-20 tysięcy dolarów. Czy się z tym zgadzam? 

Sądzę, że wszyscy jesteśmy świadkiem ogromnej manipulacji rynkiem. To nie jest porada finansowa, każdy niech inwestuje po swojemu – to tylko i wyłącznie opinia. Według mnie Bitcoin 2019 roku przekroczy swoje najwyższe notowania z ubiegłego roku, bo takie spadki wróżą naprawdę coś dużego. Sądzę, że za parę miesięcy okaże się, że jakiś wielki koncern inwestuje w technologię Blockchain.