Zacznę od tego, że w zasadzie od roku jesteśmy w bessie. Dla początkującego inwestora lub osób niezaznajomionych z rynkiem, jest to czas paniki i przygotowywania się do ucieczki – jeżeli jeszcze nie podjęli takich kroków, to pewnie wkrótce to zrobią.
Na samym początku chciałbym podzielić się kilkoma podstawowymi wskazówkami, jeżeli chodzi o bessę i hossę – od tego powinniście zacząć, bo w dużej mierze to właśnie od tych dwóch pojęć zależeć będzie cała reszta.
Kiedy kupić kryptowaluty? Kompletny poradnik
Bessa i hossa
W skrócie. Bessa to czas, kiedy notowania rynku lecą w dół – mniej doświadczeni inwestorzy pękają i prędzej czy później minimalizują straty, wyprzedają zgromadzone kryptowaluty i tym samym dają szansę tym bardziej doświadczonym inwestorom na wejście. Jest to czas wielkiej paniki, na której korzystają grube ryby – bo to one kontrolują rynek i to one wiedzą, co jest grane. Jeżeli notowania maleją przez dłuższy czas, to prawdopodobnie jesteśmy świadkami bessy – np. teraz. Ci, którzy już i tak wyszli na plus, powinni zminimalizować straty i wyprzedać się w odpowiednim momencie. Aktualnie jest na to za późno. W tej chwili najlepiej jest wchodzić, a nie uciekać. Kupić tanio, zamiast tanio sprzedać. Okres bessy na rynku kryptowalutowym trwa stosunkowo długo, więc nie musicie się śpieszyć – na pewno zdążycie przed hossą.

Hossa to okres wzrostów. Zwykle kończy się nieoczekiwanie, bo to grube ryby kontrolują olbrzymie sumy i to od nich zależy sytuacja na rynku. Jeśli duzi inwestorzy umawiają się na konkretne ruchy, to rynek się załamuje. Okres hossy to najlepszy czas na zbieranie profitów – nie polecam wchodzenia na rynek w trakcie hossy i kupowania BTC np. za 25000$, bo możecie stracić. Co jak znów przyjdzie bessa i Bitcoin spadnie do 3000$? Będziecie stratni. W hossie nie kupujemy niczego – możecie jedynie grać krótkoterminowo tym, co już zainwestowaliście.
Jeżeli chodzi o rozpoznawanie bessy i hossy – analiza wykresów może być w tym przypadku bardzo pomocna, aczkolwiek rynek bywa nieprzewidywalny. Należę do osób cierpliwych, więc się nie śpieszę. Kiedy mam pewność, że wszystko się wali, wchodzę, kiedy przez dłuższy czas jest zielono i pozytywnie, wychodzę i zbieram profity. Analizy są dobre, ale czas pokazał, że mogą się mylić, dlatego najlepiej nie kupować kryptowalut pod presją, spokojnie poczekać, poobserwować i wejść wtedy, kiedy mamy już pewność, że to nie hossa.
Od roku wszystko jest czerwone, a Bitcoin nie przekracza 4000$ – tutaj nie ma mowy o hossie.