Binance, co to jest? Opis najlepszej giełdy kryptowalut
3 min read
O Binance pisaliśmy już kilkukrotnie – głównie dlatego, że spora część Polaków wciąż handluje kryptowalutami po niekorzystnych cenach, korzystając z polskich giełd z niemalże zerowym wolumenem. Pisząc o Binance, nie tylko wskazujemy drogę początkującym inwestorom, ale i przybliżamy nieco historię tego kryptowalutowego giganta.
Binance to marka sama w sobie, a także symbol niezawodności dla każdego, kto inwestuje w Bitcoiny, a także pozostałe kryptowaluty. Token Binance (BNB) zajmuje miejsce w ścisłej czołówce cyfrowych aktywów o największej kapitalizacji rynkowej.
Binance, co to jest? Opis najlepszej giełdy kryptowalut
Changpenga Zhao, założyciel Binance, może uchodzić za cudowne dziecko rynku kryptowalut. W 2017 r. założył giełdę, która w ciągu roku stała się jedną z najważniejszych w tej branży. Niektórzy starają się wycenić jej wartość rynkową. Padają zawrotne kwoty z dziewięcioma zerami, choć tak naprawdę ciężko jest wycenić molocha, który na bieżąco generuje tak olbrzymie zyski. W dodatku można zaobserwować wyraźną tendencję wzrostową – wszystko zależy od adopcji technologii blockchain (przypomnijmy, że wciąż jesteśmy na początkowym jej etapie).
Sam CZ (CEO Binance) wcześniej był twórcą Fusion Systems – spółki, która zajmowała się tworzeniem rozwiązań handlu wysokich częstotliwości (HFT) dla różnych firm inwestycyjnych w Szanghaju. Obecny CEO Binance współtworzył też m.in. znany nam wszystkim Blockchain.info i był CTO w OKCoin. Przy okazji tego drugiego projektu poznał Yi He, z którą rozwinął później własną giełdę. Jako ciekawostkę dodamy, że samo „Binance” pochodzi od angielskich słów: binary oraz finance.
Sama rejestracja na Binance jest darmowa. Giełda pobiera jednak prowizję za każdą transakcję w wysokości 0,1% jej wartości (nie jest to wcale dużo w porównaniu do niektórych giełd kryptowalutowych). Do tego dochodzą tokeny BNB. Każdy użytkownik giełdy otrzymuje bowiem możliwość płacenia nimi za transakcje typu prowizje – wystarczy zaznaczyć w ustawieniach platformy odpowiednią opcję. Może być to wygodniejsze dla niektórych użytkowników. BNB pełni więc niejako funkcję wewnętrznej waluty Binance.
Teoretycznie możemy na Binance handlować anonimowo. Wystarczy do tego sama rejestracja bez przechodzenia procedury weryfikacji tożsamości. Problem pojawia się jednak przy chęci wypłacania większych kwot. Niezweryfikowani użytkownicy mogą bowiem wypłacić tylko do 2 BTC w ciągu doby. Po przejściu weryfikacji, limit wzrasta aż do 100 BTC. Dla większości inwestorów taki limit nie powinien stanowić problemu – 20000$ na dobę to i tak dużo.
Warto zaznaczyć, że posiadanie konta na Binance niesie za sobą nie tylko zalety, ale wręcz powinno być standardem dla każdego inwestora na rynku kryptowalut. Dlaczego? To proste. Platforma – przez skalę swojego sukcesu i popularności – gwarantuje bowiem bardzo duży wolumen i płynność. Nie oznacza to tylko wielkich zysków dla samej firmy (te zaś też są ważne, bowiem zwiększają jej wiarygodność), ale sprawia, że gdy handlujemy na Binance właściwie zawsze znajdziemy druga stronę transakcji. I to po aktualnym kursie To tak samo bardzo ważny sygnał dla twórców kryptowalut i tokenów. Umieszczenie takiego aktywa na tej giełdzie niemal natychmiastowo zwiększa jego płynność.
Czy uważamy Binance za najlepsze miejsce do tradingu? Nie. Są oczywiście giełdy, które zaskakują swoją funkcjonalnością jeszcze bardziej i – choć Binance wciąż jest bardzo zaawansowana technologicznie – możliwe, że w przyszłości pojawi się konkurencja, której Binance nie pokona. Prawda jest jednak taka, że wolumen i sama rozpoznawalność Binance na rynku kryptowalutowym jest tak duża, że ostatecznie – handlując na Binance – wychodzimy na tym najlepiej.
Polecamy: Co to jest Binance Pay?